
lirik lagu domthekiller - grzeszki
nie wiem ile grzechów nosi piekło
ilu poetów z żalu zdechło
ile przyszłości ma w sobie przeszłość
ani jak wyglądać ma wieczność
nie wiem jakie słowa leczą rany
ile zapomniałem twarzy
nie wiem nawet jakie miałbym teraz myśli
gdybym myśli twoje wyśnił
mam marzenia warte więcej niż sen, rozumiesz
nie ufam fortunie, poluję, nie chodzę w tłumie
bo tak nie umiem, ej, ej
bo tak nie umiem
tych co mówią za dużo wyciszę pilotem
tym co chcieliby pogryźć założę obrożę
tych co chcą przyćmić moje myśli wyjaśnię słowem
tym akcentem na tarczy spotkają się z domem
straciłem zeszły moment myśląc o kolejnym
niewykorzystany czas jak wróg się zemści
staję na nogi, bo nie lubię niskich perspektyw
za dużo przyszłości zamknąłem w czasie przeszłym
straciłem zeszły moment myśląc o kolejnym
niewykorzystany czas jak wróg się zemści
staję na nogi, bo nie lubię niskich perspektyw
za dużo przyszłości zamknąłem w czasie przeszłym
z bogiem nie raz już żyłem w separacji
by wrócić i w konfesjonale wybielać kartki
na sumieniu brak żalu za niektóre grzeszki, w głowie nerwy, a na kolanach panienki
konsekwencje spłyną jak deszcz po skórze
spadą na ziemię, wysną i wrócą na górę
gdzie zmierzasz?
tu nie ma powtórek
widzę co jest w środku, gdy rysujecie konturem
gandhi mówi konkrety
oko za oko i świat byłby ślepy
ale zemsta tu nas nie czy
a tylko jak i kiedy
rozwal mnie na kawałki jak szkło, a każdym z nich cię zranię
jak spadać to niesamotnie, skarbie widzimy się na dnie
straciłem zeszły moment myśląc o kolejnym
niewykorzystany czas jak wróg się zemści
staję na nogi, bo nie lubię niskich perspektyw
za dużo przyszłości zamknąłem w czasie przeszłym
straciłem zeszły moment myśląc o kolejnym
niewykorzystany czas jak wróg się zemści
staję na nogi, bo nie lubię niskich perspektyw
za dużo przyszłości zamknąłem w czasie przeszłym
przeszkody spychają nas na boczne tory
wracasz na drogę, czy kończysz przerażony
środowisko dzieli nas na strony
wiesz za czym stoisz czy wiesz gdzie jesteś postawiony
mam pod oczami wory, bo za snami gonie
nie wiem co do dni wolne piszę, by zdobyć koronę
czasem się trochę boję, dragami nerwy koję
ale każdy krok jest słowem ciała w swojej obronie, yo
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu poema faktu - lekkie, łatwe i przyjemne
- lirik lagu thisisrober - cadillac
- lirik lagu love spirals downwards - the call (vip mix)
- lirik lagu barbara dex - gebrek aan jou (uit liefde voor muziek)
- lirik lagu mancinotes - views
- lirik lagu tolis voskopoulos - κυρά των αστεριών (kira ton asterion)
- lirik lagu ancient death - unspoken oath
- lirik lagu ryansvalentine - amsterdam
- lirik lagu coy worship - when i think of your goodness
- lirik lagu whited0lly.exe - марионетка (puppet)