lirik lagu doli - x
[refren: doli]
patrzę, patrzę na nią zajebany, ledwo widzę na oczy
ile tekstów napisałem, to w najlepszych byłaś ty
teraz nie mogę nawet z tobą porozmawiać
ja nie gadam z nikim innym
siadła by mi bania, ale napierdalam pillsy
telefon wydzwania, ale nie jestem aktywny
teraz nie potrafię starać się dla innej dziwki
jeszcze sam tego nie czaję i zaczyna mnie to ryć
wkurwiony, zaciskam zęby, tak jakbym zarzucił x
[zwrotka 2: thug]
już dawno nie czuję nic i dłużej nie chcę tu być
znowu latam po mieście, szukam tej mojej modelki
poryło mi banie, wszyscy nagle tacy święci
poryło mi banie, słyszę głosy, kurwa jęki
wokół mnie tysiąc powodów, aby skoczyć z tego bloku
nie poznasz chłopa takiego, jak kurwa w tamtym roku
już nigdy taki sam, ale możе będzie lepiej
dorzucam kolеjną z nadzieją, że może zdechnę
[refren: doli]
patrzę, patrzę na nią zajebany, ledwo widzę na oczy
ile tekstów napisałem, to w najlepszych byłaś ty
teraz nie mogę nawet z tobą porozmawiać
ja nie gadam z nikim innym
siadła by mi bania, ale napierdalam pillsy
telefon wydzwania, ale nie jestem aktywny
teraz nie potrafię starać się dla innej dziwki
jeszcze sam tego nie czaję i zaczyna mnie to ryć
wkurwiony, zaciskam zęby, tak jakbym zarzucił x
[zwrotka 2: doli]
tak jakbym jeszcze tu był, nie daję rady, muszę pić
wracam pusty do chaty, ona nie widzi mnie, jak śpi
ja, gdzie nie spojrzę, wszędzie ty, gdzie nie pójdę, łażę zły
bo nie ma dla ciebie “my”, bo nie ma dla ciebie “my”
znowu pękają mi szwy, nie chcę być cały czas zrobiony
ale daj jakieś powody, czemu nie miałbym być
jak już się zaczyna jebać, to się na raz jebie wszystko
coraz częściej myślę o tym, żeby kurwa zniknąć
mam ochotę sobie rozpierdolić sobie łeb o chodnik, dziwko
i dobrze, że nie mam klamki ani odwagi zawisnąć
widzę trumnę, jak chodzi o temat przyszłość
nie wpływa na mnie kurwa środowisko
tylko ja wpływam na nie
[refren: doli]
patrzę, patrzę na nią zajebany, ledwo widzę na oczy
ile tekstów napisałem, to w najlepszych byłaś ty
teraz nie mogę nawet z tobą porozmawiać
ja nie gadam z nikim innym
siadła by mi bania, ale napierdalam pillsy
telefon wydzwania, ale nie jestem aktywny
teraz nie potrafię starać się dla innej dziwki
jeszcze sam tego nie czaję i zaczyna mnie to ryć
wkurwiony, zaciskam zęby, tak jakbym zarzucił x
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu harzee - skyfall
- lirik lagu miętha - parę słów
- lirik lagu ameer vann & merlyn wood - smog check
- lirik lagu ben hoppmann - rauch in der lunge
- lirik lagu spiffy d - brand new day.
- lirik lagu remysgarden - seven [demo]
- lirik lagu sad bastard. - вены
- lirik lagu talibanbansspoicy - 4 in tha mrnin
- lirik lagu cabrisa - em frangalhos (de novo)
- lirik lagu chanel baby - chit chat