lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu doli - mama

Loading...

[refren]
moja mama się telepie, chciałbym, żeby schowała dłonie w kieszeni mojej kurtki
ale to nie od zimna, ona wcale nie zmarzła ~ ten obraz przerasta
puste butelki to moja jebana trauma, dlatego ich nie dokańczam nigdy
sól na moje blizny jak słyszę co pierdolą bliscy po paru czystych
winny, czuję się winny, że nie robię nic z tym
najbardziej boli to, że dzwonią kiedy wylewają litry
nigdy więcej widzą mnie na mieście i kiwną mi cześć
albo podadzą mi rękę tak jakby nie łączyła wcale nas krew
nie, nie

[zwrotka]
chodź, zabiorę cię na zewnątrz
nie słuchaj ich to bełkot
na drugi dzień i tak budzą się z amnezją
na drugi dziеń pewnie i tak znowu jebną
wiеsz, że to nie są ci sami ludzie na trzeźwo
blizny po tym już nigdy nie zejdą
wiem, że bez słów [?] żyje się jest ciężko
słuch wystarczy, żeby psychikę weszło
musiałem to przerabiać jeszcze jako dziecko
dookoła kamienice, patologia, płacz
nieważne co było wczoraj i tak trzeba było wstać
trzeba było grać, że wszystko jest okej
teraz przez to gram, żeby jebnąć flotę
kiedyś cię zabiorę super furą na novotel
nieważne jak jest teraz, zaufaj mi, jestem kotem
znam się na tym trochę, fajnie władam słowem
nie muszę jej rozbierać, wszystkie ciuchy na podłodze
czuję się jakbym był robotem
nawet tego nie piszę, tylko napierdalam chłopie
żeby tak nawijać dał mi se ujebać głowę
jej nie odciąłem a i tak biorę w dłonie
[bridge]
zajechany jestem jak pety na betonie
muszę coś lać cały czas bo majk mi płonie
nie jestem stąd, nie z tej planety ziomek
ten głos jest jeden i do grobu go zabiorę

[przed~refren]
21 urodziny miałem rozkładaną motorolę
dzwonią do mnie typy chcą mnie szukać ale ja się nie boję
jestem na dworze, ja i mój ziomek, ja i mój ziomek
gdybym za każdą groźbe w internecie miał siano
dawno byłbym milionerem i se ruchał twoją starą
to drugie już mam teraz po pierwsze slalom
jebać cię pecie jak muza jest dla ciebie tylko zabawą
pierdolę policję i pierdolę prawo
jak se kupię nowe buty to tu długo nie zabawią

[refren]
moja mama się telepie, chciałbym, żeby schowała dłonie w kieszeni mojej kurtki
ale to nie od zimna, ona wcale nie zmarzła ~ ten obraz przerasta
puste butelki to moja jebana trauma, dlatego ich nie dokańczam nigdy
sól na moje blizny jak słyszę co pierdolą bliscy po paru czystych
moja mama się telepie, chciałbym, żeby schowała dłonie w kieszeni mojej kurtki
ale to nie od zimna, ona wcale nie zmarzła ~ ten nałóg nas przerasta
puste butelki to moja jebana trauma, dlatego ich nie dokańczam nigdy
sól na moje blizny jak słyszę co pierdolą bliscy po paru czystych


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...