lirik lagu doli - czekają aż padne
[zwrotka]
nie sa te typy mi w stanie zagrozic
zadna z tych panien nie wejdzie do glowy
chyba pojebalo probuja zaszkodzic
na jebany talent przynosze dowody
ja siedze na bani, chca zebym nie dozyl
a tu taki chuj, polecialem w weekend wylatuje znow
kocham jak kopie ta trawa i scina mnie z nog
pierdola w kolko jakies farmazony
nie moge ich sluchac jak tych waszych trackow
my dwadziescia gramow, ty z ziomem pol na pol
chce zarobic siano, nieskonczonosc stakow
a ty nie masz gustu jebany wiesniaku
jak chodzi o wersy rzucane na tracku
i co bym nie rzucil sprobuja powtorzyc
a tu kurwa znowu tylko taki chuj
jebana muze trzeba kurwa czuc
ojebalbys pale za to jakbys mogl
na takich jak oni to szkoda mi pluc
pale cala noc az nie czuje pluc
musze sie zajebac daj mi wiecej sztuk
nigdy nie pomogl mi je~any bog
wyjebane na nia jak pisze mi wroc
serce jak kamien mam zimne jak lod
mowi mi braciak wez kurwa to pusc
kazda linijka narobi wam szkod
jedyny tutaj mam wrodzony luz
chcieli wykonczyc mnie ale no coz
w glowie mam radar wiem dobrze gdzie wrog
widzisz ty pizdo za wysoki prog
jestem obecny to spojrzenie w dol
bo te twoje typy to schodza na but
[refren]
ja wiem ze te szlaufy chca zebym sie wczul
po moich dawkach dawno bylbys trup
nie ma we mnie uczuc sam jebany glod
dawno nie czekam na jebany cud
ja wiem ze te szlaufy chca zebym sie wczul
po moich dawkach dawno bylbys trup
nie ma we mnie uczuc sam jebany glod
dawno nie czekam na jebany cud
[zrwotka 2]
wychodzimy z bramy bo jedziemy z bratem po wiadomo co
wystarczy chwila a pakiet podbijam i kurwa pod drzwi jak jebane glowo
twoi ziomale to same pedaly wiec do tego tracku nie buja twoj blok
po chuj pozuja w linijkach na gracie jak przy mnie nawijasz lamie ci sie glos
latam z ziomalem chuj wie ktory rok
wpadam odwolac ich jebany lot
groza przez neta mi gdzie oni sa
zadna ochrona ze mna tylko ziom
wjezdzamy winda w hotelu na gore
juz sam nie pamietam kurwa jakie pietro
trzymam ta zwije na zmiane z butelka
celuje tylko w jebane zwyciestwo
jesli to wygram to ziomale ze mna
tylu nas bylo na jebanej lawce
zawsze typy czekaja az padne
nigdy nie zdejma mnie to nierealne
ja z moja glowa konsumuje paczke
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu act of creation - violet red
- lirik lagu nerixnrx - rodeo
- lirik lagu american girls (band) - blind ambition
- lirik lagu trentaco - pearl
- lirik lagu bring me the horizon - lost
- lirik lagu maxwell heeler - cdphobia
- lirik lagu slenkh - godfather
- lirik lagu john ford (strawbs) - the carpet crawlers
- lirik lagu r. stevie moore - my truth
- lirik lagu el che oficial - [“ángel guardián” ft. el che oficial]