lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu deukalion - martin eden

Loading...

gdy ibisz był jeszcze stary a bęgowski miał żonę
wizją baby z brodą były występy w cyrku, nie było schorzeń
teraz trwa głupoty obrzęd poprzez bycia sobą pogrzeb
prędzej szumlewicz zmądrzeje niż zatają roswell
perspektywa gra główną rolę ucieczkę zwycięża heroina
ćpun horyzontów ma półkole ale to tylko złudzenia – linia
mam poglądy do starcia i nie do starcia; bristol
i delficka wyrocznia mówi mi,że mogę wszystko

rozkładam skrzydła, chcesz je podciąć? podcinaj
odrosną potężniejsze, odrośnie więcej; lernejskahydra
ogień? spalisz sobie grunt a mi dasz zielone światło
głowę? prędzej swoją zasypiesz piaskiem jak ja oczy na złość

jakby za każdego puncha wyrastało drzewo gdybam
to nawinąłbym sam nową islandię chyba
a gdyby za każdy słaby tekst w polskim rapie umierało jedno
to byłby kiepski pakt, światowa grenlandia, sahara, wiem to
bo to rapgra gdzie legal często równa się atrofii ambicji
a nawet jak wpadnie mega nowy patent to wytwórnia mówi novi nihil
to jak guma palona wali sklejonym żołądkiem atoma
zrobili ich w balona, nabrali i wrzucili do balona
moje punche uderzają hakiem, ciągle w górę
coraz wyższe loty, mam haka na grawitację, medytuję
nadejdzie kulminacja myśli, będę jeszcze jekyllem
i może zrozumiem, że mogę wszystko jak tylko się wysilę

rozkładam skrzydła, chcesz je podciąć? podcinaj
odrosną potężniejsze, odrośnie więcej; lernejskahydra
ogień? spalisz sobie grunt a mi dasz zielone światło
głowę? prędzej swoją zasypiesz piaskiem jak ja oczy na złość

chcesz dostać w łapę i dać mi wolną rękę wybacz
odrąbię ci ją ale nie zapłacę bo mi się nie przyda
no ism no schizm? jestem spostrzegawczy na ateizm nie mam chrapki
jak ateny na nowy jork, jak littlefinger na sansę, jak lamus na gwiazdki
nie zauważasz punchy i mówisz żem nikt? polifemie, widzisz mrok
rzeczywistość dla mnie czeskim filmem albo śledztwem lema, bo
co dzień jak egipcjanin sinuhe dzień fałszywych królów widzę
ciągle piszę bo mam ambicję jak martin eden
nie wiem co mnie czeka ale jednego jestem pewien
chce przeżyć życie w szczęściu i być zadowolonym z siebie
nie skończę sam na wyspie czy na dnie oceanu ani na deskach
mam tak dużo celów, że gdy je spełnię nawet nie będzie mi się chciało umierać

rozkładam skrzydła, chcesz je podciąć? podcinaj
odrosną potężniejsze, odrośnie więcej; lernejskahydra
ogień? spalisz sobie grunt a mi dasz zielone światło
głowę? prędzej swoją zasypiesz piaskiem jak ja oczy na złość


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...