lirik lagu city_b0y78 - odpoczynek
[producer tag ~ junior]
feat
korzuś, neeko, bosiak
[intro: city boy]
święty mikołaj, młody boss, chłopak z miasta, don padre koziej góry ziomal, leecimy
[zwrotka 1: city boy]
co ty gadasz, że nie ma już dobrych fal?
słuchaj synu, to polski west coast, a nie trap
kleimy tekst na bombie jak snoop dogg hasz
więc to moment by bujać się jak hamak
to już czas, żeby wsłuchać się w to co mówi do nas los
chyba mówi do mnie “dzisiaj mamy chillout ziom”
odpalam żarówkę w głowie jak świeczki na torcie
mam tak od dziecka, bo elon musk to mój ojciec
wiemy dobrze, że nadchodzi prosperity wave
jak masz przy sobie, skręć to z kolegami podziel się
damy ludziom dużo energii jak w gniazdku prąd
burzymy mury jak berlin ~ 89′ rok
i w sumie to bangla, że już łapiesz bounce’a
w życiu kocham właśnie takie chwile jak ta
cały świat robi cardio, a ja rządzę jak pan
zero pośpiechu, zero stresu ~ robię tak
[refren: city boy]
wychodzę na dwór i klikam se “zw” (klik)
mam ten luz, czuć euforię w powietrzu
teraz jest dobrze, i dobry będzie wieczór
jestem w barze wziąłem odpoczynek z menu
(mówię)
wychodzę na dwór i klikam se “zw” (klik)
mam ten luz, czuć euforię w powietrzu
teraz jest dobrze, i dobry będzie wieczór
jestem w barze wziąłem odpoczynek z menu
(mówię)
[zwrotka 2: korzuś]
dobry dzień lub dzień dobry
jak kto woli, byle był dogodny
witam nowy dzień i biorę kanapkę w łapę
idę na osiedle i rozsiadam się na ławce
piąteczka z sąsiadem, on też się dosiada
siedzimy godzinę, ale nam się fajnie gada
patrzę na zegarek, trochę późna pora
idę se do sklepu, na taśmociąg chipsy no i cola
świeci słońce, jakieś 30 stopni
założę ciemne okulary, bo bez parasolki
sucho w gardle, biorę łyka coli
ziomy zakraplają gardło, a mnie to nawet nie boli
eyy, luz na maksa, dobro zawsze wraca
nie wiem jak to jest mieć moralnego kaca
“nie mam jak rozmienić” ~ to mnie nie denerwuje
zapłacę kartą i serdecznie podziękuję ;~
[refren: city boy]
wychodzę na dwór i klikam se “zw” (klik)
mam ten luz, czuć euforię w powietrzu
teraz jest dobrze, i dobry będzie wieczór
jestem w barze wziąłem odpoczynek z menu
(mówię)
wychodzę na dwór i klikam se “zw” (klik)
mam ten luz, czuć euforię w powietrzu
teraz jest dobrze, i dobry będzie wieczór
jestem w barze wziąłem odpoczynek z menu
(mówię)
[zwrotka 3: bosiak, neeko, city boy]
wchodzę do mej kuchni, matula se stoi
tata też przychodzi, imba tu się kroi
wychodzę se na dwór, na głośnikach bober
“kurde stary czekaj, zgubiłem mój rower”
chillujemy w mieście, idziemy do biedry
“mordo pożycz hajsu, no bo jestem biedny”
neeko co ty wziąłeś? , mordo wziąłem se bagietkę
a ja mam pytanie “można prosić resztę”?
nie mam jak reszty wydać, w portfelu tylko grube
idę z ziomkami na ławkę, bo od tygodnia jebię wódę
siedzę na kasie, chociaż spłukany od tygodnia
kminię jak zarobić kasę co dnia
mam ziomeczka, co pali z olsztyna grube lolo
mam kilku ludzi, co w tańcu się nie pierdolą (yolo)
oni nie potrafią tańczyć
pozdrawiam ze słonecznych borek, ja idę na nich walczyć
(siema)
[refren: city boy]
wychodzę na dwór i klikam se “zw” (klik)
mam ten luz, czuć euforię w powietrzu
teraz jest dobrze, i dobry będzie wieczór
jestem w barze wziąłem odpoczynek z menu
(mówię)
wychodzę na dwór i klikam se “zw” (klik)
mam ten luz, czuć euforię w powietrzu
teraz jest dobrze, i dobry będzie wieczór
jestem w barze wziąłem odpoczynek z menu
(mówię)
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu gnawi - welcome
- lirik lagu orba demonz - da activists araveyard
- lirik lagu chingsta - wigging
- lirik lagu emma pollock - a glorious day
- lirik lagu pazu - かかってこい (kakattekoi)
- lirik lagu ghøstkid - black cloud
- lirik lagu og techneek - underrated
- lirik lagu jay fizzle - atmosphere
- lirik lagu shush - holes in my brain
- lirik lagu ynkeumalice - midwest goat