lirik lagu ceber - nie umiem rapować
przerost formy nad treścią? weź się pierdol
i chuj, że składam podwójne lekką ręką
skoro nie umiem rapować, możesz sprawdzić sam
a nie chcę być autentyczny jak smarki smark
więc szpanuję, że umiem składać fajne teksty
i choć chuj nie zrozumie nadal daję te wersy
bo pieprzyć to, że nie trafiam w werbel
bo wielu się wybija nawijając miernie
a za mnie nie łapię label, czas na magię
i mam bekę, jak mówią, że to raz na zawsze
ja mam follow-up’y do graczy, tak podziemnych – sprawdzaj
że jak ktoś też ich pozna oskarżą mnie o plagiat
bo nikt nie ogarnia tych dat super
ja mówię “dat” tylko jak obcinam dupę
i nagrywam rap, bo nie mam pomysłu na podryw
i wjeżdżam z bajerą, że ten rozkmiń off-beat
a lasce jest głupio, bo nie czaji bardzo
w sumie to lepsza przewózka, niż na starych auto
a, a propos aut, lecę koło bitów, zakmiń
ale wbijam w to koło, jak w koło od matmy
i mi mogą nawet dwóję kopsnąć, ziomal
albo w kawałku ten dostać pojazd
ale pożałować to chyba nie bardzo
bo ciągle drą ryje jak pary starców
chyba chcą być w mojej skórze jak ten ‘rap gangsta’
często mylę lil wayna i ed geina
bo pierdolę ten-rap inne mam plany
choć się nie obrażę mając jako young money
ale jeśli nie to mam go w dupie, ziom
i będę robił go przy klikaniu ‘lubie to’
tym dupom, co chcą mieć o sobie wers
wymyślę coś o hiperboli, by przerosło je
i pozdro tet, zabieram prawo – widzisz
bo biorę dziś na chatę tą córkę temidy
a na ośce świruję, że jestem prawy, ziomy
w sumie to wolę to, niż prawy sierpowy
ej, mam w głowie chaos, gaja nie wie co tam słychać
bo właśnie tam się zrodzi zaraz nowa galaktyka
ale chuj tam, nie patrzę na gwiazdy, tutaj
to nie jest fajny target, ta anna mucha
bo co dzień na lepszą tu pannę lukam
i nie narzekam, chociaż jest w każdej luka
ale poczekaj, odbiegam od tematu, choć
nie biegam za szybko jak usain bolt
a z moim podejściem, to wszystkich zjadam
choć brak mi dyscypliny, to nie olimpiada
a ja tonę w podkładach, chociaż nie mam panny
po co skoro ma ją kręcić ta wieża we francji?
i mi nie żal laski, bo zmierzam zakmiń
że ona by chciała ‘ajfla’, a na bitach ‘aj flaj’
taki żart tu wtrącam i masz tu polew
ja latam co najwyżej jak tupolew
a ty jak masz spryt to sam o tym pomyśl
że nie lecę nawet jak tryb samolotowy
to jak fory dla wszystkich, podbijam was razem
bo nie umiejąc rapować nawet docinam jak krawiec
i stale tu jadę znasz-mnie, stos ziomów zagnę
i będziesz mógł powiedzieć “on jedzie po bandzie”
a ja dziś śmiem twierdzić, że nie ma lepszych
więc się nie bojąc o wpierdol mówię “lepszych pieprzyć”
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu belee-dat - "california" freestyle [2 pac cover]
- lirik lagu z-ro & trae tha truth - still watchin
- lirik lagu madchild - black belt
- lirik lagu galy galiano - frio de ausencia
- lirik lagu mario pelchat - si c'était vrai
- lirik lagu dubphonic - the only girl on earth
- lirik lagu los totora - un dia sin ti
- lirik lagu unique (us) - power trip
- lirik lagu snowgoons - teacher's trademark
- lirik lagu transcorpus - waterfall