lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu bzzzt sound system - astronomia

Loading...

leżę na ławce jak w domu
a świt do mnie puka
jakby szeptał ” idź na chate, ktoś cię szuka”
ja obserwuję gwiazdy, jak wielki galileo
jakieś chłopaki krzyczą “yo!”, wołają “elo!”
wiedzą, że ich twarze nie będą wiecznie młode
szukają chętnych pań na podróż po mlecznej drodze
tak leżeć wiecznie mogę, czuję więź z kosmosem
lubię tak zamulic się gdzies z polmosem
a tu podjeżdża wielki wóz, wstawaj, no dalej esko!
wysiada wielki f~ks, gwiazdy świecą na niebiesko
patrzy pan w niebo przez butelki pryzmat
ściemniałem 10 minut, by się w końcu przyznac!
daj spokój słowami, ej, chłopie znikaj
a więc jadę do dziewczyny na osiedle kopernika
a pan mikołaj to k~mał ten wszechświat
i dał nam lepszy prezent niż mikołaj w każde święta
kulam się autobusem
a kula ziemska daje kontemplacje, żebym tutaj nie spał
w kącie kurs, ten żółty statek lini 7 1
ej piękna! twój odkrywca już do ciebie jedzie!
ja chciałem ukraść dla ciebie układ słoneczny
jak misja to pół litra ~ to mój układ konieczny
ale chwila.. patrze ~ pusto jakoś, w morde!
pomyliłem osiedla ~ houston, mamy problem!

może wrócił wreszcie
moje serce ciepłe jeszcze
to nie daleko, ale jakby lata świetlne..
raczej tęsknie tej nocy bezsennej
on wraca do mnie ~ to dla mnie bezcenne
znów nie zabrał mnie ze sobą
i znów przytula wyborową
i już nie wiem czy to miłość czy młodość
ale grunt, że jest, kiedy chce by był obok..
on nie odejdzie, bo jest mym księżycem
on się porusza po mojej orbicie
a ja przyciągam go jak grawitacja
ale odpycham, kiedy znów ma w ręce balsa..
nie zawsze byłam wierną gwiazdą
ale on był pierwszy jak neil armstrong
dziewczyny otaczają go jak satelity
dobry z niego chłopak, chociaż lubił wypić..

jestem astronomem
ciekawym badaczem gwiazd na nieboskłonie
potocznie ~ pijaczek z miasta
a w jego dłoni, najlepszy przyjaciel ~ balsa
przez tą lunetę widzę więcej wenus, niż marsa
załoga ~ winkelhausen, marynarze na falach
od ściany do ściany, pare znanych twarzy przy barach
meteory tych co się witają, znikają zaraz
piękne komety i czarne dziury przypałów na raz
planety ~ na nich siadam i latam po orbitach
badam obcych świata, czasami spadam z księżyca
potem budzę się sam na ulicach ~ ta ziemia mnie nie zachwyca
wracam do życia
a w galaktykach, codziennych sprawach, nasz brat
którą wybrać, nie pomoże nawet atlas gwiazd
na kosmosu peryferiach, jak casta squad
nawigacja nas zawodzi, przez kłamstwa, man
spotykam tam cywilizacje obce nam
jak gwiazd szukam, oni “gwiazdy” mówią na chłam
kino w próżni, podróżni przez wszechświat
bezkresna przestrzeń zamyka ich w sześcian
uwolnij się od grawitacji jądra
przestań obciążać się ciężarem prostych rozwiązań!


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...