lirik lagu bury - gram jak chcę
moje skilsy tak jak bic’i nie gasną
rozpalamy ogień, zjadam wszystko, wszystkich #gastro
potrzebowałbym uwagi bardzo, zczaj to, bardzo
my ci polejemy każdą: pustą, pełną flaszką
przelewam z pustego w pełne, nie w próżnię
gwarantuje ci, że przy tej linii języka nie zgubię
zgubić mogę innych graczy #league_of_legends
bo gram wysoko, no i mierze w high level
mimo tego, że jest łatwa i zarazem trudna ta gra
to będe dalej w nią grał #hh (haha)
nie zapytam tego lub tamtego czy się dogra
bo chce tu zgarnąć te nagrody jak philip hoffman
droga prosta, do nosa woda morska
pizza na śniadanie i #dziura w ścianie
czy ktoś powie, co tu jest wogóle grane?
masz od be do u do er do igrek, na zawołanie!
ref
gram jak chce, nie mam obranego stylu
z tylu raperów, mogę większość zjeść
z moimi ludźmi zbijam grabę, mówie cześć
bezkres sensu i tylko jazz. x2
grając na scenie zrobiłbym the walking dead
noc żywych trupów, chodzącą śmierć
odprawię wam wendetę, jakbym grał w quake
mnóstwo przekmin ma każdy wers, to nie jest fejk
power, power rangers, monsters from the h-ll
he, walczę z bossami, kiedy kiedy tylko chcę
w podziemiu realizuje mój plan niczym v
jak skazani na shawshank, dalej w tym trwam
nie musisz wierzyć, lecz ta zwrotka to freestyle
niezgodny z ogółem? #hasta_la_vista
nie jestem nostradamus, ale umiem czytać w myślach
jak w barcelonie: zasada prosta – krótka piłka
jestem skuty, na bok odłożyłem wszystkie sm-ty
każdy marny mc chciałby nosić moje buty
nie należę do żadnej grupy, ale, ale, ale
masarnia records mi pomocną dłoń podaje, dalej
ref. x2
te linijki działają jak algorytm
do taktu, z dwutaktu #lebron james
te rymy pędzą szybciej niż mercedes benz
za dużo sensu w kilku zdaniach, jestem chory
przypominam, jeszcze gadać nie skończyłem
całe podziemie daleko w tyle szybko ginie
jeszcze nie zacząłem ścinać, a padają #kosiarz
zbieram plony, żniwa, czas na mały pokaz
kiedy daje bragga to napierdalam tak jak eminem
na bicie szybko, zwięźle płynę niczym michael phelps
w tym momencie troche zgłodniałem, chciałbym coś zjeść
ale nie wiem gdzie sie podziała rap scena, no kurwa gdzie?!
gdzie raperów sześć, tam nie ma po co wejść
rozpierdol robie jednym punchem #face_to_face
jeśli wiesz, o co chodzi, składam gratulacje
tak jak pisarze, przelewam się na papier
ref. x2
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu wbw - eliminacje 2013: quebonafide vs. skajsdelimit
- lirik lagu kil - lyrical movement
- lirik lagu kyoto jazz massive - eclipse
- lirik lagu ricardo montaner - dónde estará
- lirik lagu kxng crooked - prometheus
- lirik lagu marco mckinnis - holdin' me down
- lirik lagu odisseo - lobo cordero
- lirik lagu jukebox the ghost - it's no secret
- lirik lagu towkio - therapeutic
- lirik lagu james wolpert - a case of you - the voice performance