
lirik lagu budda. tv - maybach
[zwrotka 1]
żyję tu w zawrotnym tempie
zakurwiam szybko jak sonic
jak nie zawiodłeś, to karma powróci
jeszcze cię tu dopierdoli
do starych czasów nie tęsknię
dziś zero mnie nie zaboli
propsuj mnie za to kim jestem
a nie szybkie fury lub robienie floty
jak miałem 16, leciałem na zmywak
już wtedy wiedziałem, że to tylko trop
mocno musiałem się spinać
by teraz podbijać wasz cały pierdolony top
ej, nie chodzi tu o flex, ale robię kwit
muszę ciągle biec, ja to młody dżin
lepiej z drogi zejść, trafiam tu za trzy
będę tu legendę łysa głowa, tak jak [?]
to jest moje życie i do niego mam pokorę
widzisz tylko tylе, ile sam tobie pozwolę
osiemnaściе miałem jak zostałem sam na lodzie
a zostało ze mną paru i się mieszczą w samochodzie
mam w plecach tyle noży, że czuję się jak oki
raczej nie młody jeżyk, ale słyszą o mnie bloki
wspinam się jak syzyf, ale różnica jest mocna
dojdę na sam szczyt, a głos przerobię na rollsa
[refren]
wracaj na start
zakurwiam szybciej niż rally
szybszy niż chart
a całe życie na szali
to żaden żart
ostatni będą się śmiali
kurwa, wszystko dla ziomali
dla tych, co ze mną od startu tu stali
[zwrotka 2]
bo doze co nie tylko marka
napędza ciągła motywacja
jak chiron zakurwiam po swoje
a jak już się uda to, mordo, wylecę nad miasta
[?] to nie pionek
a jak już, to twa szachownica jest za małym polem
bo to gruba ryba, ty szczupak się zrywaj
bo szkoda mi linki na twoją osobę
wbij se do głowy tę normę
osiemset połączeń na dobę
po takim czasie byś stracił ochotę na ruchy
a ja dalej, kurwa, to robię
wszystko co dobre dla tych, którzy byli
co przeżyli ze mną każdy gorszy moment
upadki i wzloty podnoszą na duchu
zamiast patrzeć wstecz wolę zarabiać forsę
patrzyli się gdzieś jak na śmiecia
przekaż swoim ziomkom, że to nie ten etap
nakurwiam na pełnej bez obrotomierza
i mam tylko siebie za szefa
wciąż ten na powiekach
u nas rachunek jest prosty, a skala, ziomalu to bardziej jak solorz
sztywno do przodu, a krzywy to może być tu co najwyżej andrzejek z de mono
każdego dnia lecę po swoje, apetyt na życie, tu tryb coraz bardziej łakomo
tak szczerze to, ziomek, byś se tu nawet nie poruchał na starego kartę w kokomo
nie masz na co czekać, rób swoje i się nie wahaj
zawijaj się z tamtej ławki, jeżeli chcesz wsiadać do swego maybacha!
[refren]
wracaj na start
zakurwiam szybciej niż rally
szybszy niż chart
a całe życie na szali
to żaden żart
ostatni będą się śmiali
kurwa, wszystko dla ziomali
dla tych, co ze mną od startu tu stali
[refren]
wracaj na start
zakurwiam szybciej niż rally
szybszy niż chart
a całe życie na szali
to żaden żart
ostatni będą się śmiali
kurwa, wszystko dla ziomali
dla tych, co ze mną od startu tu stali
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu fantasy camp - in my arms
- lirik lagu himv - birthday breakfast in iraq
- lirik lagu nct 127 - 질주 (2 baddies) (biicla remix)
- lirik lagu i didn't water my orchids last week - song for osamu dazai
- lirik lagu callon b & mangodxwns - underoath
- lirik lagu blanco teta - subiduki
- lirik lagu xavier clark - katana blade
- lirik lagu nick6383 - jesus piece
- lirik lagu spin - la via del mercurio ☿
- lirik lagu cristina - amethyst