lirik lagu bryza - jak duch
[verse 1: młody fryzjer]
patrzę na świat przez niebieskie okulary
może dlatego nie widzę w ludziach żółci, stary
pamiętam czasy, fluxy i rosheruny
ludzie przyziemni i podzieleni między te dwie pary
ludzi łączy nienawiść, ludzi łączy dym
przyjaźnie się rodzą, gdy są wzniecane czymś złym
ludzie łączą się w rym, bo chcą czynić krzywdę tym
którzy nie pasują im, boże to nie ja a świat jest zły
dlatego patrzę na świat przez czerwone okulary
może dlatego nie widzę czerwonych świateł, stary
unikam czerwonych znaków, tak jak unikam kary
za to, że w kółko źle oceniam tych ludzi starych
unikam przepisów, ale nie dla popisów
by pisać o dymach nie starczy mi długopisów
toma, czy poza dymem życie coś to ma
lеci buch jak soma, ale to już inna szkoła
[pre~chorus: młody fryzjer]
zamiast mózgu w bani dym
po to by nie myśleć o wszystkim złym
zamiast mózgu w bani dym
po to by niе myśleć o wszystkim złym
[chorus: młody fryzjer]
leci buch, po to by nie myśleć
jak duch, zniknę i umrę wszystek
mam dość czystek, wódka i pilsner
zjaraj to jak steak, nie łykaj pills, man
leci buch, po to by nie myśleć
jak duch, zniknę i umrę wszystek
mam dość czystek, wódka i pilsner
zjaraj to jak steak, nie łykaj pills, man
[verse 2: leontheblue]
bryza statement, bo to ewenement chłopcze
jak zeruję żubra to popijam grolschem, kończę
nalewania kolej twoja, jak nawijam pod ten bicik
ogarnia cię paranoja, jak zjaranie gnoja
dodamy tutaj jagody goja
bo bakę chcę ubijać tu w starożytnych zwojach
jak faraon w sarkof~gu ubijamy kilogramy batów
zawijane w papirusie a nie bibułkowym musie
budzę się jak w animusie, jak ezio w kapturze
w tym białym obrusie
kończę browar ziom, spływa kropla w toń
zapierdolę bucha w płuco to jak wytrysk w nią
opleciony magią woni ziom
zajebałem potężnego bucha w skroń
to jak letarg mięśniom, budzonych jedną sesją
to chyba czas na reload
[pre~chorus: młody fryzjer]
zamiast mózgu w bani dym
po to by nie myśleć o wszystkim złym
zamiast mózgu w bani dym
po to by nie myśleć o wszystkim złym
[chorus: młody fryzjer]
leci buch, po to by nie myśleć
jak duch, zniknę i umrę wszystek
mam dość czystek, wódka i pilsner
zjaraj to jak steak, nie łykaj pills, man
leci buch, po to by nie myśleć
jak duch, zniknę i umrę wszystek
mam dość czystek, wódka i pilsner
zjaraj to jak steak, nie łykaj pills, man
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu luna (pol) - lost and wild
- lirik lagu haymo - séparé
- lirik lagu joel dobbins - je t'aime
- lirik lagu marmar oso - independent
- lirik lagu johannes falk - liebe unendlich
- lirik lagu don trip - table for two
- lirik lagu ting tang tina - cold feet
- lirik lagu the pamphlets (ua) - pochekai
- lirik lagu ano - 猫吐極楽音頭 (nyang oeeee gokuraku ondo)
- lirik lagu luv digital (pop) - little lies we tell