
lirik lagu bosski roman & pablo produkcja - ulicy stara szkoła
[intro: młody bosski]
siemano, siemano, ej, co jest, pablo? zarzucisz mi jakiegoś dobrego bita? ja zarzucę zajebisty wokal, ej, co jest? ulicy stara szkoła, lecimy z tym, nie?
[refren: bosski roman]
tu ulicy nieustępliwa ta stara szkoła
mamy pasję, mówimy prawdę o życiu w mrokach
damy przekaz, bo na to czeka publika dobra
nie upadnę w tym marnym bagnie życia pozorach
tu ulicy nieustępliwa ta stara szkoła
mamy pasję, mówimy prawdę o życiu w mrokach
damy przekaz, bo na to czeka publika dobra
nie upadnę w tym marnym bagnie życia pozorach
[zwrotka 1: młody bosski]
jakie wziąłeś stąd lekcje? czy odszedłeś na dobre?
czy może miałeś szczęście i poczyniłeś progres
wielu leciało z prądem, podejście miało chore
dzisiaj większość kozaków rozmieniona na drobne
wielu stoi tu nadal, szacun dla was, to prostе
uliczna życia szkoła, nieraz ja dostałem chłostę
małolat, wypierdziеlaj poukładać to życie
nie dla ciebie ta strone, bo gdzie indziej masz misję
pasja, rodzina, moja kobieta ~ największe szczęście
choć nieraz chciałem zostać tam, gdzie nie moje miejsce
to były ciężkie lekcje, dzisiaj zrozumieć umiem
ile może kosztować podejście proste, głupie
wiem jak mam się zachować, dbam o siebie i bliskich
życia ta stara szkoła mówi “walcz, a sen się ziści”
bynajmniej dla korzyści, dziś dla wspólnego dobra
twardo stoję na nogach, siłę mam, by pomagać
warto było się starać, teraz lecę do przodu
a ze mną mocna wiara, że wszystko będzie w porządku
[zwrotka 2: bosski roman]
mówią “bosski się skończył”, ja jestem dopiero w środku
skończę na twarzy tych dzbanów i wtedy będzie w porządku
klasyka na bitach dla braci mych i ziomków
by dać moc motywacji, z kurestwem cisnąć do spodu
nie obchodzą mnie debili, tryki i podrygi modne
zamiast zasad, patologię promują umysły głodne
to nie pasja, a oszustów wyścig po wyniki dobre
no i mamy poziom rapu taki jak w skibidi toilet
tu nie każdy musi mieć technikę i flow wirtuoza
ale przekaz szczery liczy się, a nie jebana poza
to ulicy stara szkoła mówi wam jak jest naprawdę
kabotyni za sukces podpisują pakt z diabłem
nieświadomie wchodzą w rolę i serwują puste słowa
nieodpowiedzialna mowa robi młodym dziurę w głowach
jak fentanyl twój idol zjebany, co się czuje ponad
pierze beret, robiąc syfu wiele, szponcą szuje od lat
[zwrotka 3: pomidor]
co mam ci powiedzieć? wjeżdża klasyka
z dedykacją na ulicy banita wita
hardcore publika i to mi styka
wiem gdzie, co, mordę frajerom zamykam
nauczyła mnie legnica, pojawiam się i znikam
przypału się nie tykam, a zegar tyka~tyka
weź sprawy w swoje ręce, działaj, trenuj, pisz rapowe wiersze
tym kawałkiem do działa cię podkręcę
krótko, zwięźle i na temat bosski, ważka i pomidor, piszę na was wiersze
złoto u nas nie jest najważniejsze
robimy to dla fanów w podzięce, robimy to dla fanów w podzięce
nie dla frajerów w sukience, nie dla frajerów w sukience
[refren: bosski roman]
tu ulicy nieustępliwa ta stara szkoła
mamy pasję, mówimy prawdę o życiu w mrokach
damy przekaz, bo na to czeka publika dobra
nie upadnę w tym marnym bagnie życia pozorach
tu ulicy nieustępliwa ta stara szkoła
mamy pasję, mówimy prawdę o życiu w mrokach
damy przekaz, bo na to czeka publika dobra
nie upadnę w tym marnym bagnie życia pozorach
[zwrotka 4: ważka g21]
życie w pozorach to pierdolone bagno
zabierze ciebie na dno, ty dobrze znasz to
trzymaj się, mordeczko, jeśli jesteś w stanie
posiądzie ci na banię i pozamiatane
dobrze wiem, co mówię, bo widzę i się uczę
widzę, co się dzieje, na ulicy złodzieje
uważaj na siebie każdego dnia
to jest gra, która pozabiera wszystko
wypierdoli do cna, impreza jest owocna
leszczy trzeba kasować; mamona
to stara szkoła, nawijka od nowa
muszę coś zajebać, bo aż mnie boli głowa
wjeżdżam na kota, me ręce ze złota
robota dobra, szybka i sprawdzona
szmal do zarobienia, nic się nie zmienia
ważka wjeżdża na kota, do widzenia
[zwrotka 5: pęku]
wychowała, nieraz pokąsała, dała do myślała
r.a.p. to dziś nie banał i to w dobie przesilenia
zwroty penia, jak inaczej mogło tego tu zabraknąć?
niedane do ustalenia, ty uważaj, nie wejdź w bagno
pseudo gwiazdy z internetu niech ci twoich lat nie kradną
wypęłzają węże z puszek pandor
dla ciebie to niech będzie zwykły random
wszędzie, ziomek, wejdziesz i to nie na polsatu paszport
ulica sroga jak życie i widzę las rąk
znów odpalana świeca, dlatego nigdy nie gasną
nie zawierzaj błaznom, zachowaj rozsądek
na początek dobre hasło, w porządku do siebie, gostek
niech mitoman nie poucza, bosski roman prosto w sucza
pretty woman, kiedyś ruszaj
powrót na stare śmieci, choć i messi na ból brzucha
masz tu pęka i czas leci, tak, masz tu pęka i czas leci
[zwrotka 6: cgn]
2 0 2 5 rok
wbijam się na bit, musi grać hip~hop
non stop ta zajawka, słuchają na ławkach
daję motywację na sportowych matach
atak, uliczne brzmienie
to coś więcej niż zarobek, więcej niż brudny szelest
to ma dać moc ludziom, którzy czują biedę
to ma dać moc, którą wykorzysta każdy blok
nowy rok, co dzień o 1% lepszy ziom
pojawia się błąd, lekcję wykorzystaj
marzenia dalej goń, to postawa oczywista
pacierz znów, o progres proś dla tych, co nie mają dość
gdy wszystko boli, wow, złap to mega flow
które sprawia, że możesz jeszcze więcej
ulicy stara szkoła, kojarz z czarnych mercedesem
jp t~shirt i lecę w wygodnym dresie
[refren: bosski roman]
tu ulicy nieustępliwa ta stara szkoła
mamy pasję, mówimy prawdę o życiu w mrokach
damy przekaz, bo na to czeka publika dobra
nie upadnę w tym marnym bagnie życia pozorach
tu ulicy nieustępliwa ta stara szkoła
mamy pasję, mówimy prawdę o życiu w mrokach
damy przekaz, bo na to czeka publika dobra
nie upadnę w tym marnym bagnie życia pozorach
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu the perrys - hallelujah meetin'
- lirik lagu yak - migo
- lirik lagu kazik - w polskę idziemy
- lirik lagu yscol - mind
- lirik lagu eggplant lf - doki main theme
- lirik lagu neko fuzz & sharkie j - close your eyes
- lirik lagu ajada reigns - wywd (what you wanna do?)
- lirik lagu gi0 - nah.
- lirik lagu richard orofino - need some
- lirik lagu raca (tur) - sesi aç dinle