
lirik lagu born juices - gangsta
[intro]
ten świat jest tak ułożony, ja powiem wam
że nie ma kultury ani nikt nie jest cham
bo sposób na życie każdy ma jakiś swój
a cała reszta to jest wielki chuj
skurwysynu!
[zwrotka 1]
wychodzę na ulicę i słyszę jakiś szum
nagle z oddali dobiega mnie przerażliwe boom, boom
nagle błysk niebieskich kogutów
i chodnikiem płynie krew
patrzę, a na ziemi leży martwy
jakiejś bogatej firmy szef
zlecieli się ludzie prawie z całego bloku
przyszli sobie popatrzeć i stanęli z boku
zaraz przy samym trupie, stanęło trzech chłopaków
bo właśnie wracali z przekręcania kołpaków
widok denata skojarzył im się z tym
że mają tu w pobliżu wroga
i dawno widzieli się z nim
zupełnie niedaleko, dosłownie parę ulic stąd
znowu czuć skurwielski śmierci swąd
bo to jest właśnie ten świat i nie wyleczysz go
bo każdy z nas w sobie ma właśnie to
[zwrotka 2]
potrzebujesz czegoś bardzo i musisz to mieć
wtedy nie obchodzi cię to, jak dojdziesz do tego
jak ci ktoś przeszkodzi, to rozpierdolisz każdego
no bo nie masz kasy. i zawsze tak było
w końcu robisz ten krok, patrzysz, coś się zmieniło
najpierw mała dziesiona, potem jakiś sklep
aż końcu bierzesz dziewiątkę, rozpierdalasz komuś łeb
i nie myślisz o tym, że to wszystko to gówno
no masz już kasę, jedziesz z koksem równo
i nieważne jest to, że zrobiłeś źle
jesteś twardziel i każdy o tym wie
[zwrotka 3]
jest [?] i paru innych gości
zapierdalają wszystkich, bez żadnej litości
oni sami wsadzali dawniej ludzi do więzienia
i powiedzcie mi starzy co się tutaj zmienia
przecież cały rząd i reszta, to jedna wielka mafia
tylko nieraz w nim się coś dobrego zrobić trafia
ale oni mają do nas wielkie żale, że my gangsta
mamy przesadzone fale
przecież my jesteśmy pod ich obstrzałem
więc ja będę strzelał do nich i do innych, tak się wychowałem
moja ulica to jest mój dom i gdy będziesz tutaj wieczorem
to nie wyjdziesz żywy stąd, bo takie są układy i nie zmieni się ich
choćbym bardzo chciał, żeby nie było już tych
którzy zmuszają mnie, ciebie i wszystkich nas
do tego skurwysyństwa, które jeszcze zwiększy czas
bo na razie to robisz dziesiony lub pierdolisz jakiś samochód
gdy podrośniesz trochę, to będziesz zbierał okup
bo nie zarobisz tyle, ile będziesz potrzebował
i będzie jeszcze gorzej, nie będziesz się hamował
spojrzysz na ten cały chujowy świat
i na swoje spierdolone życie
no i co?
bum, bum, bum, bum
strzelisz komuś potylicę
[zwrotka 4]
wiem są takie momenty, że się nie chcesz temu podać
chcesz żyć w spokój i pokoju ale nikt nie chce ci go dać
mafijne układy, siostry sterują tak tobą
że rozstajesz się na zawsze swoją dobrą, spokojną połową
ma już do czterdziestki zaszłeś w tym wysoko
jesteś koło nich, teraz dokładnie widzisz
widzisz jaki to jest ciężki syf
ty interes premierem, co ma sto ciepłych na koncie
szefem policji, który mówi do ciebie
i reszty teraz ze mną chodźcie
jest interes do zrobienia, tylko zróbmy go szybko
bo muszę wracać do służby porządku chronienia!
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu linea personal - vida mala*
- lirik lagu спать хочется (spat hochetsya) - лето (summer)
- lirik lagu turrobaby - di maría
- lirik lagu boredwlk - remember when you said
- lirik lagu sharon cuneta - bakit ba ganyan
- lirik lagu merit maker - escapist habits
- lirik lagu bofunk - starlight (it gon' be alright)
- lirik lagu the true sylo & marblx3 - afterparty
- lirik lagu guillo rist - desabrigao'
- lirik lagu mc negão original & dj guh mix - big shein