lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu bonson - total casino

Loading...

[refren: cywinsky]
ja wciąż płacę, płacę, płacę, płacę, płacę, płacę hajsy
na co, na co, na co, na co, na co, to wydamy?
płacę, płacę, płacę, płacę, płacę, płacę hajsy
hajsy, znowu przeliczam marżę

ja wciąż płacę, płacę, płacę, płacę, płacę, płacę hajsy
na co, na co, na co, na co, na co, to wydamy?
płacę, płacę, płacę, płacę, płacę, płacę hajsy
hajsy, znowu przeliczam marżę

[zwrotka 1: bonson]
lubię się nastukać na weekend
dzielę se na pół galaktykę
dzwonię do niej znów: “jak tam życie?”
wpadnij ~ dam ci parę stów za fatygę
apartament, kurwa na szczycie
a damianek, kurwa ~ marzyciel
sam, jak palec znów, tak na tydzień
pada biały znów, tak jak w zimie
dzwonię do niej znów: “jak nam idzie?”
ona mówi: “pół na pół, jak w kasynie”
ale chociaż już nie chce się rozwieść
i łapie mnie znowu za rękę, więc dobrze
leci kasa, flota, pieniądze
pieprzyć zakaz, kochać cię ciągle
chcemy latać, chociaż niemądrze
jest by latać wciąż, aż pierdolniesz
pik, pik ~ karta, blik i fart mam, stawiam na czerwone
siksy w rajtach, tfi~tfi ~ tamta, znaka dałem żonie
szpilki, szampan, drinki, karta, kszty~kszty, na jej fonie
fik~fik, taksa, my i tamta, dzisas ~ ja pierdolę
szybki transfеr, jak przelew eliksir
wszyscy patrzciе, bo mam piękne blizny
wszystkim gardzę, chowam się w jej cycki
i tańczę z gwiazdami, jak pan z telewizji
przede wszystkim, szczęście bliskich
[refren: cywinsky]
ja wciąż płacę, płacę, płacę, płacę, płacę, płacę hajsy
na co, na co, na co, na co, na co, to wydamy?
płacę, płacę, płacę, płacę, płacę, płacę hajsy
hajsy, znowu przeliczam marżę

ja wciąż płacę, płacę, płacę, płacę, płacę, płacę hajsy
na co, na co, na co, na co, na co, to wydamy?
płacę, płacę, płacę, płacę, płacę, płacę hajsy
hajsy, znowu przeliczam marżę

[zwrotka 2: emdot]
czyszczę k~nt~ i znowu zaczynam od nowa, jak restart
leże nocą i myślę o niej, a w tle przygrywa mi vestax
kolejny prolog, co roku, jakbym kurwa zaczynał od zera
to moja presja, we snach żyjemy, jak para królewska
chociaż boimy się przegrać
wiesz jak, powrócić na start, kiedy all~in okazał się błędem
pierwsza gorzka porażka, jak te dwa asy nie były zwycięstwem
ruletka się kręci, akurat na czarne dałem
znowu się łudzę, że wygram, ucieknę, choć wiem, co wypadnie
szybki oddech i pustka, szukam siebie w odbiciu l~stra
znam to uczucie, więc chuj tam
może jutro się uda
może jutro tu wrócę i pęknie mi jackpot
nareszcie będziemy w tym mieście kimś więcej, niż tylko narzędziem ~ jebanych ludzi, w jebanym świecie


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...