lirik lagu bonson - hjuston mamy problem
[zwrotka 1: bonson]
błądzę po niebie, czekam, aż coś się odjebie
może ktoś mnie odjebie? patrzę, jak płonie osiedle
boli, bo wytarłem mordę o glebę, stoję pod drzewem
na którym wyryłem nożem do ciebie, że “love forever”, no niepotrzebnie
mówią mi: “jaka depresja? wyjdź z domu, się rozchmurz”
a ja kurwa walczę codziennie, by autem nie wjebać się w blok twój
i wszystko jest niby na pokaz, okej, tylko skąd te blizny na nogach potem?
dobry chłopak, sąsiad, ojciec
[refren: bonson & izabelka]
mamy problem chyba, hjuston, najwygodniej pić na sm~tno
będą mówić: “pijak, ćpun” wciąż, szczekać będą psy za furtką
jakby ktoś mniе widział jutro, znów się na to zrzygam wódką
co mam ukryć, gdy tak trudno uśmiech trzymać i tak usnąć
mamy problem chyba, hjuston, najwygodniej pić na sm~tno
będą mówić: “pijak, ćpun” wciąż, szczеkać będą psy za furtką
jakby ktoś mnie widział jutro, znów się na to zrzygam wódką
co mam ukryć, gdy tak trudno uśmiech trzymać i tak usnąć
[zwrotka 2: bonson]
może do siebie mamy za długą drogę? no nie wiem
albo wystarczy trochę wytrzeźwieć
nie wiem, czy jestem gotowy do takich wyrzeczeń
może bez sensu nagrałem, kurwa, takich płyt dziesięć
piąta rano mnie smuci, bo znowu nie zdążyłem wrócić
zgubiłem drogę, pogubiłem nuty
oswoiłem demony, polubiłem duchy
zawsze to kompan, by znowu się upić
[refren: bonson & izabelka]
mamy problem chyba, hjuston, najwygodniej pić na sm~tno
będą mówić: “pijak, ćpun” wciąż, szczekać będą psy za furtką
jakby ktoś mnie widział jutro, znów się na to zrzygam wódką
co mam ukryć, gdy tak trudno uśmiech trzymać i tak usnąć
mamy problem chyba, hjuston, najwygodniej pić na sm~tno
będą mówić: “pijak, ćpun” wciąż, szczekać będą psy za furtką
jakby ktoś mnie widział jutro, znów się na to zrzygam wódką
co mam ukryć, gdy tak trudno uśmiech trzymać i tak usnąć
[instrumental break]
[refren: bonson & izabelka]
mamy problem chyba, hjuston, najwygodniej pić na sm~tno
będą mówić: “pijak, ćpun” wciąż, szczekać będą psy za furtką
jakby ktoś mnie widział jutro, znów się na to zrzygam wódką
co mam ukryć, gdy tak trudno uśmiech trzymać i tak usnąć
mamy problem chyba, hjuston, najwygodniej pić na sm~tno
będą mówić: “pijak, ćpun” wciąż, szczekać będą psy za furtką
jakby ktoś mnie widział jutro, znów się na to zrzygam wódką
co mam ukryć, gdy tak trudno uśmiech trzymać i tak usnąć
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu to oscar, zhook & bh - it's gotta be lightning!
- lirik lagu green creeks - apathy
- lirik lagu urod404 - не люблю (i don't love)
- lirik lagu jasper märz - der hdl song (album version)
- lirik lagu daughtry - blinding lights
- lirik lagu bob lind - the thunder of goodbye
- lirik lagu yvngsnowkone - no homo
- lirik lagu מיכאל סוויסה - ma'ta’meda’ber - מתמדבר - michael swissa
- lirik lagu kil walter - all the things that you do
- lirik lagu ouija macc - boiler room