lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu bogu – mówił mi tata

Loading...

[zwrotka 1]
jak znam ciebie, to znowu hejt
a mamy tyle wersów, aż dymi łeb
to intelekt, doświadczenie
konkretny b-ss, dymi sprzęt
jak eszu zrobi bit, nie ma chuja
ty, jasiu zrobi bit, nie ma chuja
aż dupy twerkują i to wiesz, długo
melanż na grubo, pieje kura
patrz w l-sterka, tam kogut, kogut
weź schowaj skręta, łoł, dowód, dowód
jeden zmiękł i strzelił ziomów
ej, to mnie wpędzi do grobu, grobu

[refren]
a mówił mi tata “weź odstaw tego rapa”
a ja “weź się, papa”, a tam, dalej latam
a tu taka klapa, klapa, a tu klapa

[zwrotka 2]
a mówił mi tata, nie chciałem słuchać
em dżej na butach, pusty kosz
robię dwutakt i skucha (i skucha)
a miało być tak pięknie
dobry werbel ma pierdolnięcie
aż się wszystko trzęsie
ty, istny earthquake
w sumie przy okazji niby mi się nie chce
a energia kipi jakbym łyknął żeń szeń
wielcy kolesie od imprezki
chwile uniesień, wspólne kreski
gdzie ich poniesie, tam stoją sępy
bo latają na wietrze jak chorągiewki

[refren]
a mówił mi tata “weź odstaw tego rapa”
a ja “weź się, papa”, a tam, dalej latam
a tu taka klapa, klapa, a tu klapa

[zwrotka 3]
a mówił mi tata, nie chciałem słuchać
zamiast tego myślałem o banialukach
non stop ściągałem bucha, przypominałem ducha
i mniam, mniam, mniam, mniam
zawsze dobra ganja
hajsy zgarniać chcę ponad standard
wykręceni, ubawieni #sunrise
mała nie martw się
głowa do góry #g-ngb-ng
bo straciły sens słowa
one zdradziły mnie, skonam
to jest zawiły tekst #boa
boli głowa, to weź ketonal
szybko rush, rush
coś zapalmy #haszhasz
kręcę hashtag, wezmę pierwszy maszka
nerwy koję, biorę to co moje
ten rap mnie wpędzi w końcu w paranoję

[zwrotka 4]
a mówił mi tata, nie chciałem słuchać
i am mister bambuja
wdech, wdech w płuca, nosi mnie jak push-up
permanentnie słyszę pisk w uszach
czas już wziąć się w garść, łatwy hajs brać
a nie żyć w katuszach
wiesz, nie ma czasu na slow-mo
cel i pal, coś jak pow-pow
ona tańczy jak w gogo
kiedy ja nabijam i rozpalam bongo
wiesz, nie ma czasu na slow-mo
cel i pal, coś jak pow-pow
ona tańczy jak w gogo
ja jaram się, składam pokłon

[refren]
a mówił mi tata “weź odstaw tego rapa”
a ja “weź się, papa”, nie ma bata i dalej gadam
ha, ha, dalej robię rap, pozdro tata
właśnie tak

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...