lirik lagu bisz - painstream
[verse 1: bisz]
spójrz na świat z moich oczu, będziesz chciał je zamknąć
poznaj mój ból, moje myśli, bedziesz chciał mnie zamknąć
nie musisz mi pomagać, daje radę, nie przeskadzaj
ty, pamiętam o korzeniach, stare drzewo, nie przesadzam
miesiąc win0brania, tydzień winochlania
respektuję cykliczne prawa wszechświata znów
jak zwykle po g*niuszu zostaje tu pusta butla
i jak głowa po przegiętym melo, ten styl znów nakurwia
życie jest jak więzienie, jak palenie, ucisk w klatce
palce na brzytwie trzymasz tak długo aż ucinasz je
przestajesz tonąć gdy znajdujesz wolność na dnie
dla większości życie kończy się tu, dla innych się zacznie
jestem przeciwieństwem boga dzielonym przez siedem
on w tydzień stworzył twój świat, ja rozjebuje go w jeden
nie wiem czemu tylu zgrywa alfe i omege
pamiętaj, że dla kotów jestem alfem po obiedzie
[hook: bisz]
to jest painstream, a nie mainstream dla ogółu
to nie rap dla przyjemności, tylko rap syf aż do bólu
to jest painstream, swag made in pl
jakie fele, toczę głaz dla satysfakcji; mick jagger
to jest painstream, a nie mainstream dla ogółu
to nie rap dla przyjemności, tylko rap syf aż do bólu
to jest painstream, swag made in pl
ważne z czym na teren wjeżdżasz a nie jak się wieziesz..
[verse 2: bisz]
kleisz wersy? wow! kleisz sample z bitem? wow!
dziesięc lat w grze przeżyłem każde kocie życie, hau!
ich szczyty – brukuję nimi swój chodnik
ci mc’s to barszczyk, wciągne ich na zimno; chłodnik
oni chcieli łatwej drogi? mogli się domyślić
gdyby ta droga była łatwa, nie wyruszył bym w nią nigdy
było pewne, że się skurwią, teraz wiem, że się zdziwią
jeszcze się śmieja ze mnie? wiesz z kogo się śmieją?; rewizor
mówią, że życie jest dziwką? nie, życie jest alfonsem
który z ciebie zrobi dziwkę gdy nad życie kochasz forsę
pokaż mi swoich słuchaczy, powiem ci kim jesteś
pierdol wyniki sprzedaży, kto na sztuki liczy respekt?
czy to ptak, czy samolot? nie, to moja dyskografia
spróbuj wyskoczyć do tego, nie potrafie nisko latać
za dzieciaka wkładałem petardę w gówno no i w nogi
dziś wkładam dynamit w ten syf, wilk chodnikowy!
[hook: bisz]
to jest painstream, to jest painstream
to jest painstream, a nie mainstream dla ogółu
to nie rap dla przyjemności, tylko rap syf aż do bólu
to jest painstream, swag made in pl
jakie fele, tocze głaz dla satysfakcji; mick jagger
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu hanstead - what i've done
- lirik lagu sara bareilles, ingrid michaelson - winter song
- lirik lagu stolen dance - stolen dance
- lirik lagu cesar franco - mariposa
- lirik lagu red hot chili peppers - don't forget me
- lirik lagu hans zimmer - hunger
- lirik lagu linda pritchard - alive
- lirik lagu baba lada - rspct4wemen2
- lirik lagu george thorogood - mama talk to your daughter
- lirik lagu kaliber 44 - wena