
lirik lagu białas & lanek - sen w warszawie (tym tonem remix)
[tekst piosenki “sen w warszawie (tym tonem remix)”]
[intro]
ty, jak jest w warszawie?
[refren]
w warszawie średnio, raz na tydzień ktoś rzuca się pod metro
w warszawie ciężko (wytrzymam), wytrzymać na trzeźwo
każdy, kto przyjeżdża tu popełnia serie błędów
najpierw dorabia dilerów, no a później terapeutów
to największe miasto w polsce, wielu szuka tutaj sensu
ale nadal jest za małe, by zapełnić dziurę w sercu
[zwrotka 1]
do warszawy przyjechałem, bo chciałem iść level dalej
pierwszy pokój tutaj wynajmowałem na lewe dane
obok tesco na gocławiu za pięć paczek
tam do bistro sobie szedłem na obiadеk
potem mieszkałem na żoli z solarеm
ty, dawaj na pamiątkę dziś kupimy to mieszkanie
w nim spłaciłem swój ostatni dług, jaki kurwa miałem
solar to był pan kanapka, bo co chwile wbijał z sianem
potem mieszkałem na woli z lankiem
pierwsze sto koła w gotówce chowamy pod umywalkę
to mieszkanie to był parter, więc pod oknem fani stoją
no a pod drzwiami policja, bo czuć w całym bloku zioło
tak powstawał “polon”
[refren]
w warszawie średnio, raz na tydzień ktoś rzuca się pod metro
w warszawie ciężko (wytrzymam), wytrzymać na trzeźwo
każdy, kto przyjeżdża tu popełnia serie błędów
najpierw dorabia dilerów, no a później terapeutów
to największe miasto w polsce, wielu szuka tutaj sensu
ale nadal jest za małe, by zapełnić dziurę w sercu
[zwrotka 2]
potem znów mieszkam na woli, to był piękny apartament
ósme piętro, wielki taras, z góry patrzę na warszawę
i sam za to wszystko płace, czuje się jak facet
rzadko bywam w domu, bo ciągle jesteśmy w trasie
mija rok się przeprowadzam, bo co płytę zmieniam chatę
nagle nic nie mogę znaleźć, jakieś pierdolone fatum
odmówili mi pięć mieszkań, to się do sześć zbieram
zrezygnowany zaliczkę wpycham pani na coopera
ona patrzy mi na dziary, potem w oczy tak jak śledczy
i się pyta, czy na pewno nie chce tutaj stawiać dziewczyn
potem już z kobietą kwadrat, po dwóch latach jestem tatą
dziś wychowujemy dziecko w naszym domu pod warszawą
to był długi slalom
[refren]
w warszawie średnio, raz na tydzień ktoś rzuca się pod metro
w warszawie ciężko (wytrzymam), wytrzymać na trzeźwo
każdy, kto przyjeżdża tu popełnia serie błędów
najpierw dorabia dilerów, no a później terapeutów
to największe miasto w polsce, wielu szuka tutaj sensu
ale nadal jest za małe, by zapełnić dziurę w sercu
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu jumadiba - nemui
- lirik lagu sunshine christo - phone jingle
- lirik lagu spoon - decora
- lirik lagu lodato & bright sparks - good thing
- lirik lagu mel bryant & the mercy makers - mad about
- lirik lagu amira berbo - take it away
- lirik lagu ritter lean - zaza (live exclusive)
- lirik lagu lindsey jenningz - weirdo
- lirik lagu the boombox - unite the world
- lirik lagu chypa4ypsik328 & evildalv - школьники на бандитах