lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu beceka - luzak w aucie 2 (one-shot)

Loading...

[zwrotka 1]
w nocy walę konia pod dobre dupy, oglądając p~rnusy
rozpierdolę głowę bardziej od symulatora kozy
nie robię projektu x, ale polewana łycha
na domówce nie wsadziliśmy karła do piekarnika
a ty zwijaj stąd, jak nie pasi stillo, flow
najebany kleję zwroty, jak do deski tony hawk
beceka to azyl boy, [?]
niepotrzebny lekarz na balecie, aby stwierdził zgon
puszczaj w obieg jak blanta — na blokach to bangla
ja to taka słodka kinder niespodzianka
zawitam w domu o dwudziestej czwartej
twoja siostra, gdy mnie słucha, zaczyna m~st~rbację
swoim rapem gardzę, twojego nie polecam
pisali mi: „że debil”, jak wypuściłem spektakl — kiedy strzał w dziesiątkę
kiedy pisałem zwrotę, ty się jarałeś black salami, tasując przеd monitorem
w tym cyrku jestem klaunеm — mówiąc na poważnie
ty pierdolisz covid, ja bym jebnął dziewiętnastkę
piję sok z gumijagód, potem mi odbija
mam chory vibe, przez to takie gówno nagrywam
twoja opinia po mnie spływa
masz większy ból dupy o to, że nagrywam, niż po pierwszym seksie dziewica
mam poryty łeb — za to mnie, kurwa, kochasz
parę złotych w kieszeni, dawaj mordzia na browar
typie, szlugiem poratuj — wlewam paliwo do baku
na razie jestem schowany w podziemiu, jak plantacja krzaków
kiedyś lepkie ręce, dzisiaj mało kręcę
wro osiedle — trzy litery święte, stąd jestem el presidente
dzwoń po dupy, zrobimy g~ngb~ng
ludzie, którzy tego słuchają — zapomniałem przeprosić na wstępie
podnoszę poprzeczkę — daj to na full
niech sąsiedzi tego kota uciszą pieskiem
no pewnie, to co robię, jest niebezpieczne
odpowiedzialności za skutki uboczne nie wezmę
nieważne, co się stanie — jestem sobą
po tym numerze staniecie zamrożeni jak neville longbottom
[przejście]
a co to jest ten, kurwa, longbottom?
długi przycisk po angielskiemu, czy jakaś sp~cja?
jebać

[zwrotka 2]
rzucam wersy, ale nie gram w basket
najebany [?], rozkminia na kwadracie
nie robię za gwiazdę, dalej jestem zerem
beceka (chujowy raper) — z dystansem do siebie
zwiedzam teren i znam go jak własną kieszeń
na każdym osiedlu — menel i diler pod sklepem
dobra fura to tylko marzenie, albo taki dodatek
by ludzie spoglądali na ciebie lepiej
nie patrzę nikomu w kieszeń — robię swoje, tak od zawsze
piję wódę z ziomalami, nawet jak ktoś nie ma pengi
piszę teksty — poryty mc, styl podziemny, departament tajemnic


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...