a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu b.z.i.k. (pol) - milice story (czyli historia niebieskiego mundurka)

[zwrotka 1]
gdy byłem jeszcze mały to przez dzionek cały
przez okno wyglądałem i świat obserwowałem
moje okna wychodziły na ruchliwe skrzyżowanie
gdzie stał zawsze pan odziany w śnieżn0białe ubranie
z każdej strony samochody przejeżdżały zwartą rzeką
lecz by wszystkie je zatrzymać jeden gest wystarczył ręką
bardzo scena ta utkwiła w mej pamięci na lat wiele
bardziej niż msze i kazania w kościele co niedzielę

[zwrotka 2]
gdy koledzy wybierali między czołgiem a desantem
ja wiedziałem że chcę zostać tylko panem milicjantem
w piękny mundur mnie ubrali niby wojsko, lecz niebieskie
i do służby przydzielili z plutonowym, oraz z pieskiem
nauczono mnie pić wódkę i poznałem smak kobiety
pracowała na stołówce, roznosiła nam kotlety
a na imię miała zocha, fajna była z niej kobita
taka co zna życie dobrze, choć nie pisze i nie czyta
[refren]
to historia mego życia, którą chętnie wam opowiem
teraz jestem emerytem, dawniej byłem prawie bogiem
to historia mego życia, z życia mego to powtórka
to opowieść wytartego niebieskiego mundurka

[zwrotka 3]
nie minęło wiele latek, a ja byłem już sierżantem
moja służba wzorowa i od szefów miłe słowa
te pochody w święto pracy, gdy w służbowej marynarce
wszystkiego słuchałem i w notesie notowałem
potem sierpień, wielkie zmiany, nowy sekretarz wybrany
wszyscy drą się o wolności, mnie to wszystko bardzo złości
dookoła zamieszanie, wyzywają nas od drani
nie wiem czemu się czepiają, zdzieliłbym takiego pałą

gdy nadeszła w końcu zima i pamiętna ta zadyma
było krótkie przemówienie, zapełniło się więzienie
znów poczułem się potrzebny, znów mnie naród potrzebował
jaką dumę wtedy czułem, trudno ująć to w dwa słowa
nie za długo jednak żyłem w tym niewiedzy błogostanie
bo się nagle dowiedziałem, że przy stole jest zebranie
potem wszystko potoczyło się tak szybko, że nie mogę
wciąż zrozumieć czemu właśnie to ja miałem odejść

[refren]
to historia mego życia, którą chętnie wam opowiem
teraz jestem emerytem, dawniej byłem prawie bogiem
to historia mego życia, z życia mego to powtórka
to opowieść wytartego niebieskiego mundurka
[zwrotka 4]
teraz dużo czytam, słucham i oglądam telewizję
lecz nie wszystko się podoba co w niej teraz widzę
dookoła wszystko nowe, czasem łapię się za głowę
co się tutaj porobiło, a tak przecież było miło
moi byli koledzy tak się strasznie zmienili
teraz bardziej są poli, a broń boże mili
a ja ciągle nie wierzę, że tak będzie na zawsze
jeszcze kurwa zobaczycie, że się tutaj coś wydarzy

- lirik lagu b z i k pol

Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI