lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu augustyn bypass - flowcoin

Loading...

filmik instruktażowy, żeby zarobić pieniądze na hip~hopie
ja tylko sprzedaję kursy, jeśli coś wiesz na ten temat to mi powiedz
daję ci zniżkę, jeśli załadujesz jakąś zwrotę na tym bicie
tylko cię proszę, typie, zrób tak bym nie musiał tego słyszeć
znak, żeby zorganizować sobie track numerowany niewymiernie
żeby trap zacząłby funkcjonować wedle kadr uporządzanych niemizernie
jeśli ja naobrażałem kogoś, będzie miał chyba wycieczkę do biblioteki
no i tak, zapewne oprócz tego również staż zaaplikowanej trudnej geometrii
piszę taki flow, żeby na tej produkcji zajebać
ten typ chce progressive, a nie przestery
to moje, nie będę się tym dzielić
pij fury kielich, jedziesz to nie pij
ty nie jedziesz to zaraz odlecisz
“augustyn nie umie w hip~hop”, co ty bredzisz?
to hip~hop nie umie we mnie, a ty się z tym prześpij
nie obudź się w domu sam jak kevin
na chorobę morską tabletki weź se, bo bit
bo jak pijany sternik skoncentrowany na piśmie, a nie czy wyjebie łódką o barierki
ty dostałeś epilepsji, ale zaparkował ci łajbę bez wyjebki
kup jego płytę, będzie ci wdzięczny bo zbiera na caymana
nie pierdol mi, że byś się nie karnął, bo to w wersji gt4 zapierdala
bocznymi drogami, a nie autostradą jeśli będzie trzeba czekać na bramkach
chcesz wybijać się na kontrowersji, to możesz potrącić se babę na pasach
ja nie mam pretensji, jesteś dorosłym człowiekiem, zrobisz co będziesz uważał
ale daj terapeucie drugą szansę
wiem, sesja jest droższa niż karnet na wspinaczkę
a walenie głową w ścianę z całej pizdy w ogóle jest tanie
zblikuję ci na bandaże, powiedz tylko na osiedlu, powiedz mamie, tacie
że augustyn znalazł patent na robienie rapu pogiętego w agrafkę
tylko lodu nasyp se pod czapkę, zjedz ananasa to będziesz miał pinacoladę
bo zakładam, że już szklankę rumu albo piętnaście sobie przyjebałeś
nie oceniam, jest po dwunastej
robisz co chcesz, masz te wzorce
ja mam konspekt, flow na koksie
tylko, że mnie nie stać na torbę
dobrze, nie ćpam to kupię porsche
na coś trzeba umrzeć, no dobrze
zdecydować nie mogę
wiem na co żyję i co zrobię
i to jest chyba okej
mordo, nie do wiary
emitujemy w fizyce nftki z twoim starym
hajsu raczej nie zwracamy
tak jak uwagi na emisję gazów cieplarnianych
w dupie mam ich koralowe rafy
liczą się duplexy na obrzeżach warszawy
ja nie mam problemu ze stawami
czasem boli mnie tylko kręgosłup moralny
a w sumie to jestem bezkręgowcem
na wyluz se liczę forsę
za bilet nie płacę, mieszczę się pod fotel
i jestem najlepszy w jogę
urodzin nie obchodzę, bo są za szerokie
jak swiftie oblatuję samolotem
zrobię o swej byłej nowy track
nie zawiało więc polską taylor, tylko ja
chciałbyś robić jazz, ale umiesz tylko liczyć do czterech
bakłażanie, to jest mój teren, nie jestem raperem, tylko rapu techniki buldożerem
w wolnych chwilach ajent, który rozjebie budynek do rozbiórki na zlecenie bez faktury
płać cashem, jutro będzie więcej, tankuję benę na trip na lazurowe wybrzeże

tak, yeah, nagrajmy kiedyś jakiś track
chociaż raz, zrobimy banger, to fakt

flow te lepi się po ośmiu kawach
i dwunastu godzinach zadań z mnożenia i dodawania
jak będzie z rapu olimpiada to pozamiata tak, że twój brajanek będzie płakał
mówi mi: “proszę pana, nie mam już do tego nerwów” spod przemęczonych ślepiów
wyjmuję mu kompendium do matematyki do liceum i blister medikinetu
rap neuroatypowy
gaz zapętlony na kółku szachowym
szach~mat, robisz wielkie oczy
bo dałeś się rozjebać pięciolatkowi
nie podbijaj na nasz klub książki
bo jak pójdziesz, szybko przerwiemy ci opony
obejrzymy dziś wszystkie star warsy
nie jestem pokręcony, tylko wszechstronny
skoordynowany
jak ryje od dwunastki perfekcyjnie zsynchronizowany
leci jak opętany
ale na takim stylu, że zostanie karmelizowany
niezrównany
nie jesteś słodki, tylko jak cebula karmelizowany
znów poschizowany
na zdrowie psychiczne budżet już nie wystarczy
walone pasy, noszone adidasy, [?] jedzone lembasy
“mati, enough, i nie rób fajnej muzyki, tylko taką, z której zarobimy dużo kasy
kupujemy dwa porschaki, cztery jachty, na koniec sprzedamy swoje udziały
i muzę będziesz robić sobie”
tak, no a co ja teraz robię!?


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...