lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu apraxja - pielgrzym

Loading...

[zwrotka 1]
nie musiałem się napić, ale chciałem się napić
poślubiony metaforom nie posiadam się z rozpaczy
wielkoduszny matematyk trzyma wachtę
w miasta centrum orzeł trafił właśnie moją czapkę z daszkiem
chowam na później pagony, zgubionych puszczę do broni
po deszczu puchną kartony, to też nasz dom jeszcze stoi
choć wyrzucają z gospody, licytacje o grom boży
puste sale sorbony
szemrany marketing od baby z kalkuty
papierowy motyl na tropie tresury
wyszukane [?] by szum tu uszczuplić
nie dają orderów za tydzień bez wódki
tną fale radiowe [?]
odbija się bigos ze starej kapusty
ochłapy wierchuszki
pali woda, że aż śpiewa wątroba
daj mi trochę czasu więcej, daj mi mor~sować
suszę pióra jak kormoran, kokieruje [?]
miej enеrgii, les się pręży, by dać winom leśny spokój

[refren]
za mną lata pielgrzymstwa, i chuj z tеgo
wczoraj zasłuchany w liszta
dzisiaj w zarzyganych butach chcę na detoks, i chuj z tego
chcę na detoks typie i chuj z tego
za mną lata pielgrzymstwa, i chuj z tego
opuściła mnie kondycja
piętra dłużą się jak arie u verdiego, i chuj z tego
piętra dłużą się i chuj z tego
[zwrotka 2]
przesądy mnie bawią, mamią magią w nagrodach
zwykle wieszam suche pranie nad przełęczą diatłowa
nowe pola, marcowa pogoda i sdepresja baristy
tu na wzgórzach bliżej boga cały rok trwają dożynki
na stepie postępu posępne dzieci wyklętych
tu gdzie na wstępie występu złorzecze prestiż symetrii
a, ptasie móżdżki ostrzą pazurki by dać kurs na obciach
susza wyciąga drobniaki ze studni, wiruje kurczak z rożna
pochód pochodni gdy popłoch potomnych my
po grób ostrożni i nie uczą pokory nas wojny
czas głodny tych nazw nośnych
lunch~o~biorcy pustych kalorii
grają upiory w głowie mi jak u kaplana pod piórem
marni aktorzy płodnych dni na barykadach powtórzeń
błogosławiony [?] nie chcę babrać się w [?]
ciekną metafory po sieci wiecznie od gdańska po rumię

[refren]
za mną lata pielgrzymstwa, i chuj z tego
wczoraj zasłuchany w liszta
dzisiaj w zarzyganych butach chcę na detoks, i chuj z tego
chcę na detoks typie i chuj z tego
za mną lata pielgrzymstwa, i chuj z tego
opuściła mnie kondycja
piętra dłużą się jak arie u verdiego, i chuj z tego
piętra dłużą się i chuj z tego
[outro skit]
dawne obrazy mają spory zasięg
miniony tydzień mi dorobił rogi zacne


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...