lirik.web.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu 64 bars - piotr parker

Loading...

mam dyplom z logistyki, wrzucam gówno na platformy
o czym pomyślałeś? muzyczne, nie magazynowe
kiedy kupuję kawę, to proszę o mleko z krowy
bardzo dziwne czasy: wszyscy mają to “coś” z głową

jestem swoim fanem, słuchaczem, hejterem
kiedyś zadissuję parkera mordo, bądź tego pewien
czego chcesz ode mnie? idolem był eminem
pokazać świat nie czarno białym to jest celem

przejebałem trochę kasy w kasynie w makao
“teraz odrabiaj” ~ mówię do siebie, jak jestem w warszawie
jeśli kierowca coś gada, mówię, że “nie panimaju”
nie wiem czy mam prawo, ale jest za dużo obcych w kraju

już nie znajdę dziewczyny co mnie pokocha biednego
z czasem coraz bardziej przypominam starego
piotr to nie michaił, mordy, to alter ego
pracoholik tryb ~ bo pamiętam czym jest bieda

wysokie piętra to nie zawsze wysokie wypłaty
to nie imperium rzymskie, mordo, ty masz tarapaty
jeśli ja umrę, niech klienci odejdą do brata
1~~8 ~ to jest pin kod od karty

mów na mnie drake, bo wlewam do środka tobasco
mów na mnie nerd, bo rozrabiacz to jest tylko maska
kręcę globusa, by wiedzieć gdzie będę kręcił grubaska
ty zobaczyłeś mapę, myślisz że ziemia jest płaska
ale to na mnie z folii czapka!
zero pfizera, zero johnsona, słuchałem się matki
tak, telefon cię słucha, anonimowe to nie jest
myślisz, że jestem jebnięty? mordo, co wiesz o progresie?

niestety jestem pewien, że zobaczymy wojnę
mówi się trudno, żyje się dalej, dziękuję się bogu
pytasz się czemu na czerwony przechodzę przez drogę ~
siedziałbym w mieście rodzinnym, gdybym nie ryzykował

chcę fita z zawiałow, bo śpiewa zajebiście
chcę, by bratan się zamknął, bo rapuje jak pizda
chcę, by hołownia się…
aaa dobra, może tutaj lepiej nie

ja te rymy w głowie wciąż tłumaczę ze swojego
wyobraź co tu będzie, jak nauczę się polskiego!
nie mogę żyć w kawalerce, już nie mieści się ego
nie mogę udawać… mmm dobra, jak tam było?

ah! z tramwaju na metro i z metro na bolta ~ czy tam do ubera
freenow do basenu, do salki na trening, piechotą na siłkę ~
to już bez znaczenia. śniadanie na starta i k~wka na farta
pamiętaj, że w życiu nie ma nic za darmo… chyba się udało!

rapuję jak odb z wu tang clanu
ty kupujesz dvd, oglądać maćka z klanu
ja kupiłem 10 gramów… co pomyślałeś mordo?
kupiłem 10 gramów złota, bo mi zbanowali bitcoina
ja co miesiąc płacę w chuj vat i pit
twoja hoe mówi, że ja maskulin
śledzę mocno duet elon musk i thiel
jaki wymyślić rym? de nihilo nihil

co on pierdoli w ogóle? to się nie mieści w głowie
mam w domu gumowe kule, nie próbuj mnie obrobić
codziennie myślę o śmierci ~ memento mori
chcę mieć dużo dzieci, najlepiej trojga

chcę pójść do nieba, dogadam się z bogiem
nie gram w wow i quake’a ~ to nie moje
cisnę trochę beki, jak mentos ciśnie colę
często mówię “dzięki”, ale też często “sorry”

nie mogę nie pisać, to ze mnie wychodzi
później sam tego słucham, myślę “ale jest dobry”
piszę często całość za jednym zamachem
to już druga płyta, lato dwa pięć, piotr parker

yeah boy!


Lirik lagu lainnya:

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...