lirik lagu 2sty - boję się
[verse 1: 2sty]
yo, czemu tulę wiarę i zaciskam pięści
i boję się starości nadal bardziej niż śmierci
póki młody unikam więzi na żeton
bo zamiast niej zacznę kochać ten telefon
im starszy tym bliżej do tego co nawijał smarki
im starszy tym dalej od głosu własnej matki
za jej zdrowie to oddałbym te kartki
nie chce fanek co oddają cnotę za kawałki
nie chce fanek co kurwią się za fajki
na dobre jedna dobra i tylko k-mate fanki
młody i zdolny jak kiedyś michael owen
kreatywny? to czemu olałem tę szkołę?
i chuj, że skończona, od dwóch piszę licencjat
co to będzie jak będę bez papierka
dalej underground i robię to do bitu
i boję się, że się obudzę z ręką w nocniku
[hook:x2]
byłem mały bałem się ciemności sk-maj
jestem duży i boje się, że pęknie guma
że nie będzie pengi, że z uczelnią w pizdę
witam w generacji zgwałconych przez system
[verse 2: huczuhucz]
boję się zdrady, boję się zadym i kosy pod żebrem
i paląc papierosy wiem, że to jest niepotrzebne mi
żegnam ze srebrem, a witam się z tą pustką dziś
i boję się, że kiedyś będzie trudno żyć
mogę być w błędzie, ale boje się
że spełnią się te wszystkie przepowiednie
i żyje w stresie, i miewam lęki jak gedz
nie pomaga w tym alkohol i panienki na seks
wiesz jak jest, kiedyś bałem się ciemności jak każdy
kiedy siedzi w samotności, a kurtyna wyobraźni się podnosi
boję się nosić brzemię przeszłości
ten strach mnie wykończy i zostaną ze mnie kości
jest zawsze ze mnie spięty luzak
spięty na plany, które luzem legną w gruzach
i że będzie ciężko i nie zdobędę kiedyś kwitu
i boje się, że się obudzę z ręką w nocniku, bez kitu
[hook:x2]
[verse 3: 2sty]
zawsze bałem się strzykawek, co nie?
i w czasie pobierania myślałem o niej
odwracałem głowę by nie patrzeć
na te krew bez perspektyw, naprawdę
ty próbuj nie chodzi o to by się pchać
ale ile było takich których złamał strach i żyją jak ja
liczą że coś się zmieni co?
nie zmieni się nic? weź się w garść
mówili mili mi graj koncert łap forsę
ja wątpię w formie jakiekolwiek pieniądze
to nie jest proste to ściska jak gorset
powtarzał mi ojciec, że trzeba zdążyć przed końcem
to nie czas olie i ocen mam flow proce
gram na sto procent i weź to kurwa doceń
się nie boję, że wypłynę za boję
bo jestem gnojem nie oldboyem
mam naboje i płynę wpław po swoje, co jest
Lirik lagu lainnya:
- lirik lagu sir michael rocks - if it ain't foreign
- lirik lagu chris webby - here again
- lirik lagu alex vargas - more (cover)
- lirik lagu lil switch (inactive) - bloodshot (the weeknd wicked games rmx)
- lirik lagu pete philly & perquisite - grateful
- lirik lagu tremendo - por vivir muero
- lirik lagu bobby so dope - relative importance
- lirik lagu webster - killer collabo
- lirik lagu dae zhen - life.
- lirik lagu pro8l3m - teoria bezwzględności